Podczas weekendowego pobytu w Górach Żytawskich odwiedziłyśmy opuszczony ośrodek kolonijny w lesie niedaleko wsi Maxov. Największą atrakcją tego miejsca jest nie byle jaki mural. Graffiti robi naprawdę spore wrażenie. ...
Jakuszyce – polska stolica narciarstwa biegowego. W końcu i my postanowiłyśmy popróbować tego nieznanego nam sportu. ...
Nasz wyjazd do Stambułu był owocem spontanicznej i niezbyt przemyślanej decyzji podczas kolacji ze znajomymi, suto zakrapianej winem. Ale takie spontany są najlepsze. ...
Listopadowy, pierwszy długi weekend postanowiłyśmy zacząć dzień wcześniej i już w środę po pracy ruszyłyśmy w drogę. Niedaleką co prawda, bo naszym celem był Zalew Mietków, gdzie umówiłyśmy się z koleżankami na oblewanie ich nowego vana – Mercedesa Sprintera. ...
Sierpniowy długi weekend postanowiłyśmy spędzić w rytmie slow nad naszym polskim morzem. Nie odstraszyły nas nawet potencjalne tłumy wczasowiczów, tym bardziej, że zapowiadał się upał. ...
Parsko to niewielka wieś w gminie Śmigiel, kryjąca w sobie długą i bardzo ciekawą historię. Docierają tu nieliczni, miejscowych też jest niewielu, a mimo to warto tu zajrzeć i napisać o Parsku kilka słów. ...
Dobra w Przysiece należały do klasztoru cysterskiego w Przemęcie. Tamtejsi opaci wznieśli w XVIIw w Przysiece przytulny dworek, wokół którego założyli rozległy park. Dobra w Przysiece należały do klasztoru cysterskiego w Przemęcie. Tamtejsi opaci wznieśli w XVIIw w Przysiece przytulny dworek, wokół którego założyli rozległy park. ...
Ponownie zawitałyśmy w góry Izerskie. Tym razem postawiłyśmy na ich polską część. Miałyśmy spory niedosyt po ostatnim pobycie (link), tym bardziej, że Izery są naprawdę bajeczne. ...
W pewien gorący, czerwcowy weekend odwiedziłyśmy Góry Izerskie po czeskiej stronie. Wydawało nam się to ciekawsze niż ponowne wędrowanie Halą Izerską. ...