Trekking w Wielkiej Paklenicy

czerwca 21, 2019


Uciekając przed Jugo (chorwackim wiatrem), który w nocy zaczął się dopiero rozkręcać, dotarłyśmy Badylkiem do Kanionu Wielkiej Paklenicy w południowym Velebicie. O mały włos zrezygnowałyśmy z tego planu ze względu na wichurę i wcale nie wpadłyśmy na to, że w kanionie przecież nie powinno dmuchać. A nie dmuchało nic a nic!

Kanion Wielkiej Paklenicy - trekking - Bałkany mini camperem

Kanion Wielkiej Paklenicy jest najciekawszą częścią Parku Narodowego Paklenica. Jest też drugim najstarszym (po PN Jeziora Plitwickie) parkiem narodowym Chorwacji. Jest wyjątkowy dzięki swojemu górskiemu pejzażowi – kaniony do 700 metrów wysokości, ukryte jaskinie i groty, zielone lasy dębowe, sosnowe i grabowe oraz liczne potoki i wodospady. Podczas wędrówki można tu spotkać różne gatunki zwierząt, takie jak niedźwiedź brunatny, wilk, ryś i żbik. Są tutaj też sępy płowe oraz kilka gatunków orłów. Przez środek kanionu przepływa potok Paklenica, wzdłuż którego prowadzi przyjemny szlak, a wszystko to w otoczeniu imponujących wielkością skał. W niewielu miejscach człowiek czuje się tak maleńki jak tutaj. 

 Popularne miejsce uprawiania wspinaczki skałkowej

Wejście do podziemnego schronu Josipa Broz Tito na wypadek agresji ze strony ZSRR




Kanion Wielkiej Paklenicy - Winnetou

Na tych terenach nakręcono serię niemiecko-jugosławiańskich filmów z 1980 roku, ekranizację słynnej powieści Winnetou Karola Maya. W parku znajduje się wiele ścieżek tematycznych, a część miejsc, które wystąpiły w serialu oznaczone są tabliczkami.


 

Kanion Wielkiej Paklenicy - bogactwo fauny i flory

Park Narodowy Paklenica jest obszarem wyjątkowo różnorodnych form geomorfologicznych, które na ziemi i pod jej powierzchnią skrywają endemiczne gatunki roślin i zwierząt. Z 1000 odnotowanych tu gatunków i podgatunków, 79 jest endemicznych. 




 







Spośród 90 jaskiń i grot, które znajdują się w Parku Narodowym Paklenica, warto zobaczyć jaskinię Manita peć. Nam niestety nie udało się jej zobaczyć, gdyż poza sezonem jest czynna tylko w wyznaczone dni. Szkoda.

 

 

Wędrujac w górę doliny zwróciłyśmy uwagę na dawne młyny wodne - wybudowano ich kilka wzdłuż potoku. Po drodze, poza młynami, minęłyśmy także dawną leśniczówkę Lugarnica, gdzie w sezonie (maj-październik) można kupić coś do zjedzenia i picia.



Lugarnica

Kanion Wielkiej Paklenicy - gdzie zjeść na szlaku

Z Lugarnicy wspinając się wyżej dotarłyśmy do połączenia dwóch potoków: Brezimenjača z lewej i Velika Paklenica z prawej. Znajdują się tam dawne wysokogórksie osady: Ramići, Parići oraz Kneževići. W miejscu tym znajduje się także schronisko górskie Paklenica. Od czerwca do września można tu codziennie pożywić się czy zanocować. Poza sezonem schronisko otwarte jest wyłącznie w weekendy.






Byłyśmy już bardzo głodne więc postanowiłyśmy zatrzymać się na jakiś posiłek w Parići. Wielkiego wyboru nie było bo wcześniejsza grupa wszystko wyjadła, ale to co zostało - gulasz i fasolka - było wyśmienite. Wiekowy właściciel długą pogawędką, i dolewaną wciąż rakiją spowodował nasze dłuższe, ale za to jakże miłe zasiedzenie się. My odwdzięczyłyśmy się paczką polskich krówek i  miękkimi nogami ruszyłyśmy dalej, tym razem stromo i cały czas pod górę w kierunku Malej Mocili. 










Kanion Wielkiej Paklenicy - Mała Mocila

Mała Mocila dała nam podejściami trochę w kość. W rzeczywistości jest ona szczytem w środku lasu i nie ma z tego punktu żadnego widoku. Niemniej jednak trasa powrotna z niej do samochodu jest malownicza i oferuje przepiękne punkty widokowe na góry Velebit, których nie uświadczysz idąc tylko kanionem. W pewnym momencie odsłania się też widok na Adriatyk.

 
   
 
  W tle widać Adriatyk


 




Po zejściu do kanionu wymoczyłyśmy zmęczone kamieniami stopy w lodowatej Paklenicy. To była prawdziwa przyjemność na koniec tego udanego dnia. 


Opisana trasa to tylko jedna z opcji, które oferuje kanion Wielka Paklenica. Na terenie parku znajduje się ponad 150 km ścieżek i tras. Szczegółowe mapy szlaków można nabyć w informacji turystycznej, znajdującej się przy wejściu lub można też korzystać (tak jak my) z pobranych na tel. map szlaków. W granicach parku znajdują się m. in. Vaganski vrh (1757 m n.p.m.) - najwyższy szczyt pasma Velebitu oraz Sveti brdo (1753 m n.p.m.) - do zaliczenia następnym razem.



Skąd pochodzi nazwa Paklenica

Na zakończenie ciekawostka o samej nazwie Paklenica. Wywodzi się ona od słowa "paklina" - dawnej nazwy soku z rosnącej tu czarnej sosny, który przed wiekami używany był w tradycyjnej medycynie do leczenia ran, do oświetlenia oraz do impregnacji drewnianych łodzi.

Z Paklenicy udałyśmy się na nocleg Nr 5, tuż za miejscowością Sukosan nad samym morzem. 




Rano po śniadaniu ruszyłyśmy do Trogiru, po drodze odwiedzając opuszczony Hotel Marina Lucica.




Dzień 4 "Bałkany Badylkiem", Chorwacja, PN Paklenica 23.04.2019

You Might Also Like

3 komentarze

  1. Niesamowite widoki i piękna podróż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też polecam wizytę w Parku Narodowym Paklenica. Tutaj jest moja relacja https://www.chorwacjapolecam.pl/park-narodowy-paklenica/

    OdpowiedzUsuń

Instagram