Planujemy na weekend koleją mikrowyprawę. Trochę ciągnie nas w góry. Najbliżej Leszna mamy Sudety. Tym razem jednak nie jedziemy w oblegane turystycznie Karkonosze, a w mniej znane Góry Bialskie.
Niespodziewanie nadszedł czerwiec i czas urlopu. Jak zwykle nie mamy nic zaplanowane, chociaż wiemy, że chcemy spędzić urlop w kajaku. Początkowy pomysł spływu Narwią odpada ze względu na zbyt małą ilość czasu. Poza tym chcemy jakiegoś urozmaicenia.