Olvera
sierpnia 30, 2021Jadąc z Setenil de la Bodegas mijałyśmy na trasie sporo białych miasteczek ale zatrzymałyśmy się dopiero w Olverze. Nie była co prawda w planach ale widok twierdzy górującej na skałach i miasteczka u jej stóp spowodował, że spontanicznie tam wjechałyśmy.
Olvera
Olvera to jedna z najbardziej charakterystycznych wiosek pasma górskiego Serranía de Cádiz. Usytuowana jest na skalistym wzgórzu, a biel jej domów świeci blaskiem, gdy odbijają one andaluzyjskie słońce. Miasto wyrosło u podnóża XII-wiecznej mauretańskiej fortecy. I to właśnie forteca i kościół La Encarnación wyróżniają się wysokością i wielkością na tle całej Olvery. Dodatkowo Olverę otaczają z każdej strony leśne wzgórza i gaje oliwne, co jeszcze bardziej dodaje jej malowniczości.
Gaje oliwne - w okolicach miasta znajduje się jedna z największych na świecie plantacji oliwek
Pospacerowałyśmy trochę po opustoszałym miasteczku, po czym postanowiłyśmy wdrapać się na górę i zwiedzić twierdzę. Okazało się, że byłyśmy jedynymi zwiedzającymi.
Ciekawym i bardzo dekoracyjnym elementem pueblos blancos są doniczki z kolorowymi kwiatami zawieszone na zewnętrznych ścianach domów. Podlewanie odbywa się za pomocą konewki na długim kiju.
Po pewnym czasie, dość już zmęczone i głodne, trafiłyśmy na nieduży okrągły plac (pl. Ayuntamiento), skąd roztaczały się tak wspaniałe zapachy, że musiałyśmy tam zostać i spróbować tutejszych tapas (Bar la Plaza). Po wspaniałym posiłku postanowiłyśmy jechać dalej i oglądać pueblos blanos już tylko z okien samochodu bo w planach na kolejny dzień miało być zwiedzanie Gibraltaru więc trzeba tam było dotrzeć przed nocą.
Zahara - kolejne pueblos blancos na trasie
Wybrałyśmy przez przypadek niesamowicie widokową trasę wiodącą przez górskie przełęcze. Mijałyśmy na niej głównie rowerzystów bo ruch był znikomy. Hiszpańskie drogi są w doskonałym stanie, podjazdy nawet na spore wysokości nie stanowią problemu. Na punkcie widokowym na przełęczy obserwowałyśmy kołujące sępy płowe.
Badylek na przełęczy Puerto de Las Palomas
Kolejne pueblos blancos - Urbique
Mijane na trasie składowiska kory korkowej
W ciemnościach zjechałyśmy na wybrzeże, wprost do miasteczka La Linea de la Concepction. Dojechałyśmy do wielkiego parkingu nad morzem i tam też zanocowałyśmy. Przed nami lśniła oświetlona skała gibraltarska - cel naszej jutrzejszej wizyty.
12 dzień 23.09.2020 - Olvera - Badylkiem dookoła Półwyspu Iberyjskiego
0 komentarze