Ładna słoneczna pogoda sprawia, że jedziemy na ptasi spacer w Dolinę Baryczy.

Zaczynamy od objazdówki po stawach w ramach rekonesansu. Na spuszczonym stawie Jamnik mnóstwo gęsi, czapli siwych i kilkanaście bielików.

Następnie odwiedzamy kompleks Stawno, gdzie idziemy na mały spacer wokół stawów. Przelatują nad nami bieliki, małe karpie tłoczą się w pozostałościach po spuszczonej ze stawów wodzie, czaple dumnie stoją, podzielone na 2 obozy - siwy i biały. Co jakiś czas zrywają się w popłochu na widok nadlatującego bielika.

Po spacerze (jak zwykle) pyszna smażona świeża rybka w Nowym Zamku i spieszymy się na zachód słońca na Stawie Starym w Radziądzu. Niestety na miejscu okazuje się, że droga jest nieprzejezdna więc musimy do wieży widokowej drałować spory kawał z buta. Docieramy już po zachodzie ale udaje nam się złapać ostatnie kolory. Czekamy na żurawie ale przylatują tylko niedobitki. Większość już odleciała. Więc i my lecimy do domu bo ciemno już.

Dolina Baryczy, 5.11.2017