Młyny wodne na Plivie

kwietnia 04, 2022

Odwiedzając Jajce w 2020 r. nie zorientowałyśmy się, że na jego przedmieściach, nad Plivskim Jeziorem leży całkiem ciekawa atrakcja, a mianowicie zespół młynów wodnych z czasów osmańskich. Korzystając więc z okazji, że przejazdem znów znalazłyśmy się w tej okolicy, postanowiłyśmy nadrobić stratę i obejrzeć tą historyczną ciekawostkę.

Badylek w trasie

Jajce

Młyny wodne na Plivie

Na zdjęciach w internetach młyny wyglądały niesamowicie nad kaskadami wodnymi, jednak na żywo zrobiły na nas już trochę mniejsze wrażenie.

Przede wszystkim są to maleńkie drewniane domki, wielkości psich budek z poziomymi kołami młyńskimi, napędzanymi spiętrzonymi wodami Plivy. Niektóre z młynów były bardzo stare, część z nich pięknie odrestaurowano. Swego czasu służyły one okolicznym mieszkańcom do mielenia zboża. Wartki nurt wody wykorzystywano również do prania odzieży i innych wyrobów tekstylnych.

Młyny zwiedza się z poziomu drewnianej kładki, do niektórych można zajrzeć do środka, a cały teren można obejść dosłownie w parę minut. Mimo wszystko uważamy, że warto tutaj zajrzeć ponieważ całościowo miejscówka jest bardzo przyjemna, jako miejsce rekreacji, spacerów, czy pikników rodzinnych. Znajduje się tutaj obszerny piękny park i urocze jezioro.

Park Plivsko Jezero

Po krótkiej sesji zdjęciowej ruszyłyśmy do Travnika. Chciałyśmy zjeść tam cievapi, z których słynie to miasto. W Travniku jest sporo miejsc do zwiedzania, między innymi zabytkowa twierdza, stąd znalezienie miejsca parkingowego zajęło nam trochę czasu. Zwiedziłyśmy niewielką starówkę i poszłyśmy na obiad do polecanej w internetach Ćevapdzinnicy Hari. Objadłyśmy się porcją tradycyjnych ćevapów w bułce, chociaż szczerze - nie były to najlepsze ćevapy, jakie zdarzyło nam się kosztować na Bałkanach. Tak więc na przyszłość nie ma co kierować się recenzjami, a jedynie własnym nosem. Z Travnika ruszyłyśmy prosto do Sarajewa.