Bardzo nam się podobało na Baryczy, dlatego postanowiłyśmy znów spłynąć z Radkiem Mrówką (link). Tym razem wybrałyśmy odcinek Sułów – Żmigród, który ma długość ok. 20 km.

Ten odcinek szlaku kajakowego przeważnie jest spławny tylko w okresie wczesno-wiosennym. Zbyt niski poziom wód gruntowych i małe opady deszczu są przyczyną utrudnień i niedoboru wody w rzece. Barycz na tym odcinku płynie łąkami oraz lasami.

Zabieramy ze sobą 2 koleżanki i jedziemy do Wąsosza, skąd Radek zabiera nas do punktu startu za jazem w Sułowie. Po krótkim odcinku, za miejscowością Łąki rzeka wkracza na malownicze leśne tereny. 

Po ok 3 godz. płynięcia tym odcinkiem dopływamy do zabytkowej Tamy Göeringa. Tutaj konieczna jest przenoska po prawej stronie rzeki. Robimy w tym miejscu przerwę na posiłek.

Następnie kajaki wodujemy za tamą, również po prawej stronie i do Żmigrodu zostaje do pokonania ok. 8 km szlaku. Na odcinku za tamą można spodziewać się dodatkowych utrudnień na wodzie spowodowanych przewróconymi drzewami co urozmaica spływ. 

Lasy stopniowo ustępują miejsca łąkom i pastwiskom, przed nami jaz Osiek - możliwy do spłynięcia.

Dopływamy do Żmigrodu i kończymy spływ przed mostem, po lewej stronie. Przy odrestaurowanych ruinach pałacu Hatzfeldtów usytuowany jest pomost dla kajakarzy. Po spływie zwiedzamy Zespół Pałacowo – Parkowy wraz z „Trwałymi Ruinami” i „Basztą”, w której obecnie znajduje się informacja turystyczna.

Spływ Baryczą, Sułów -  Żmigród, 25.04.2010