Spacery wzdłuż Jeziora Drzeczkowskiego koło Leszna są zawsze fajnym pomysłem na spędzenie wolnego czasu. Można popodziwiać dziką przyrodę czy pokontemplować spokój. Przy odrobinie szczęścia spotka się tu bobry, bieliki a nawet żółwia błotnego. Można też odwiedzić tajemnicze, ukryte w lesie nad Jeziorem Witosławskim mauzoleum.

Mauzoleum zostało wybudowane w XIX wieku dla niemieckiej rodziny Opitz von Boberfeld, która w tamtym czasie była właścicielami Witosławia. Mauzoleum jest częścią Zespołu Dworsko-Parkowego w Witosławiu. Po zakończeniu II Wojny Światowej rodzina Opitzów wyjechała do Niemiec, a przez Witosław przeszła Armia Radziecka. Żołnierze przejęli pałac, zniszczyli mauzoleum, a trumny zbezcześcili, wrzucając je do jeziora. Po ich odejściu mieszkańcy wsi zebrali szczątki i pochowali je we wspólnej mogile.

Mimo upływu czasu nadal można poczuć w tym miejscu klimat dawnych czasów i aurę tajemnicy.