Poznańskie Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego zajmowały się produkcją, modernizacjami i naprawami pojazdów szynowych. Były dobrze prosperującą firmą z tradycjami.
Pałac ten zamierzałyśmy odwiedzić już dawno temu, jednak ciągle było jakoś tak nie po drodze. W międzyczasie dewastacja postąpiła, a główny atrybut tej ruiny - fortepian - zdążył stracić nogi i klawisze.
Stari Bar odwiedziłyśmy po drodze, jadąc z Cetynii nad jezioro Szkoderskie. Cała trasa wiodła wśród malowniczych, wszechobecnych gajów oliwnych. Gdyby nie fakt, że miejsce to nosi ślady sprzed ponad półtora tysiąca lat, to nikt nie słyszałoby o jego istnieniu. Zresztą i tak niewielu turystów tam trafia.